Klaudia Halejcio pochwaliła się kulisami zaręczyn. Wyglądało jak w najbardziej romantycznym filmie. Klaudia Halejcio pokazała przygotowania do ślubu. W komentarzach zaatakowała ją kuzynka
Jej samochody są warte prawdziwą fortunę. Halejcio pokazała swój garaż. Zatkało nas, gdy to zobaczyliśmy! Halejcio pokazała swój garaż. Zatkało nas, gdy to zobaczyliśmy! Data utworzenia: 23 kwietnia 2023, 14:11. Klaudia Halejcio nie ukrywa tego, że jej luksusowa willa kosztowała ją aż 9 mln zł, choć przy dzisiejszych cenach
Klaudia Halejcio zaszalała z fryzurą. W tym kolorze jeszcze jej nie widziałyście. Paulina Krupińska i Klaudia Halejcio poinformowały za pomocą Instagrama, że wystąpią razem w duecie
Partner ROZBIŁ jej samochód za ponad 200 tysięcy złotych! Klaudia Halejcio od 2020 roku jest w szczęśliwym związku z biznesmenem Oskarem Wojciechowskim, z którym doczekała się córeczki
Aktorka na łamach “Twoje Imperium” wyznała, że znowu jest singielką. Klaudia Halejcio rozstała się z partnerem. Zdradziła, że pojawiły się łzy. Aktorka swoją popularność zyskała dzięki serialowi “Pierwsza Miłość”, gdzie zagrała jeszcze jako bardzo młoda dziewczyna. Później pojawiła się w wielu innych produkcjach serialowych i filmowych. Teraz aktorka grywa
Vay Tiền Trả Góp Theo Tháng Chỉ Cần Cmnd. Klaudia Halejcio w końcu postanowiła pokazać swoim fanom kolejne zakamarki w jej domu. Pochwaliła się imponującą sypialnią. Jej fani są podzieleni. Co im się nie podoba?Klaudia Halejcio z show-biznesem związana jest od najmłodszych lat. Była małą dziewczynką, gdy trafiła na plan serialu Złotopolscy. Dorastała dosłownie na oczach widzów. Teraz jest już dorosłą kobietą i założyła własną rodzinę. Od ponad roku jest szczęśliwą mamą malutkiej Nel. O ciąży poinformowała razem ze swoim partnerem Oskarem, gdy jej krągłości były już widoczne. Zebrała mnóstwo gratulacji i nieustannie pokazywała kolejne zdjęcia w ciąży, a później dokumentowała, jak rośnie i zmienia się jej lata obecności w branży zgromadziła wokół siebie sporą grupę sympatyków, którzy cały czas śledzą jej poczynania. Aktorka od czasu do czasu pojawia się w kolejnych filmach i serialach, ale od dłuższego czasu skupia się przede wszystkim na macierzyństwie. Narodziny córeczki nie były jedyną rewolucją w jej życiu. Tuż po tym, jak rodzina się powiększyła, przeprowadzili się do wielkiej Halejcio pokazała sypialnię w swojej williAktorka i jej partner zaledwie kilka dni po tym, jak urodziła się ich córka, zdecydowali się przeprowadzić do pięknej willi. Kupili posiadłość, za którą zapłacili aż 9 milionów złotych. Zakochani razem partycypowali w zasadę, że w związku kobieta i mężczyzna są równorzędnymi partnerami, więc wydatkami też powinni się dzielić po połowie. Oboje z Oskarem jesteśmy zaradni i potrafimy zarobić pieniądze. Kiedy połączyliśmy siły, było nas stać, żeby kupić sobie wymarzony dom, co nie byłoby możliwe w pojedynkę – wyznała w rozmowie z Party!Pomimo tego, że dom od samego początku zachwycał wnętrzami, to aktorka zdecydowała się wprowadzić kilka zmian. Wszystko jest urządzone w marmurach i jasnych kolorach. Do tej pory pokazywała głównie jadalnię i hol. Teraz Klaudia pochwaliła się imponującą raj. Mogliby tylko dać dłużej pospać – napisała pod nagraniem, na którym zaprezentowała jest urządzone w białym kolorze. W pomieszczeniu, w którym nie brakuje sporych okien, znalazło się wielkie łóżko, stoliki nocne, fotel, obrazy, a wszystko to w bieli. Za przeszkloną ścianą usytuowana jest garderoba i osobne miejsce na kolekcję butów. Nie zabrakło też roślin. Pod postem pojawiło się sporo prostu prostu nic dodać nic ująć… nie zabrakło też słów krytyki. Nie wszystkim sterylny wystrój przypadł do ogóle nie widać, jakby tam mieszkało dziecko…Klaudia, serio buty trzymasz na witrynce?! Boże, jakie to smutne i ale „zimno”. I wystrój bardziej przypomina salon wystawowy jakiegoś magazynu, niż przytulmy sypialnia z garderobą, a teraz poprosimy rolkę instagram vs. są podzielone. A wam podoba się urządzona na biało sypialnia Klaudii, czy wręcz przeciwnie? Więcej zdjęć w naszej Halejcio pokazała sypialnięKlaudia Halejcio pokazała sypialnięKlaudia Halejcio pokazała sypialnięKrystyna MiśkiewiczZ wykształcenia dziennikarka. Z zamiłowania ogrodnik, który każdą wolną chwilę poświęca swoim roślinom. Wielka miłośniczka przyrody, właścicielka kilku psów. Wegetarianka z wyboru.
Dwudziestoośmioletnia aktorka znana z "Pierwszej miłości" i (minionego już) związku z tancerzem Tomaszem Barańskim nie przestaje epatować seksapilem. Nie jest jednak obiektem zazdrości, fanki cenią ją za dziewczęcy urok. I za to, że zawsze potrafi poprosić o radę. Źródło: Halejcio ma w swoim mieszkaniu wannę, której wiele z nas mogłoby jej pozazdrościć - zwłaszcza jeśli przeglądamy Instagrama w poniedziałek przed południem. Kiedy co druga z nas zastanawia się "czy naprawdę potrzebuje tej pracy" i odlicza dni do piątku, aktorka wyleguje się w pianie, popijając białe wino. To zresztą typowy czas na relaks dla wielu aktorów - w poniedziałki teatry nie pracują. Niedowiarkom wypada przypomnieć, że Klaudia Halejcio, mimo że kojarzona z bywaniem na salonach i szeroko pojętą celebryckością, jest również aktorką teatralną - obecnie gra w dwóch spektaklach Teatru Komedia. Poniedziałkowe przedpołudnie spędza zatem tak, jak przeciętna Polska spędza niedzielę, czyli leniwie. "Czasem do kąpieli dodaję sól, czasem olejek zapachowy, a innym razem dodaję olej np. kokosowy, olej z pestek winogron - po wyjściu skóra staje się gładka i bardzo nawilżona" - pisze, pobudzając naszą wyobraźnię, postanowiła wykorzystać okazję swojej kąpieli do nawiązania interakcji z fankami i zapytała je, jakie są ich tajne sposoby na domowe spa. Poza nieco obślizgłymi komentarzami w stylu "umyć ci plecki?" czy "kiedy sesja dla 'Playboya'?" oraz peanami nad urodą fotografowanej (nic dziwnego, większość z nas na ogół nie wchodzi do wanny w pełnym makijażu), pojawiają się wypowiedzi merytoryczne, spieszące aktorce z pomocnymi radami, które będzie mogła wykorzystać przy następnej kąpieli. Dzięki Bogu komentarze widoczne są dla wszystkich, więc my również możemy uszczknąć trochę tajemnej wiedzy fanek Klaudii."Oliwa z oliwek i cukier. Mega peeling i nawilżenie" albo "napełnij wannę wodą i dodaj posiekaną pomarańczę lub cytrynę wraz z miąższem" to chyba najpyszniej brzmiące porady. Zachęcam do sprawdzenia na własnej skórze, bo jest ku temu powód doskonały. Naukowcy z Uniwersytetu Loughborough udowodnili niedawno, że godzinna, gorąca kąpiel (w temperaturze 40 stopni Celsjusza) spala tyle kalorii, ile półgodzinny spacer. Oznacza to, że jeśli zjesz dwie małe garstki chipsów, to wystarczy że wskoczysz na godzinę wanny i już spalisz te 130 kalorii. To chyba najprzyjemniejszy sposób na odchudzanie, jaki powstał! A przynajmniej najprzyjemniejszy spośród tych, które można uprawiać w jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Klaudia Halejcio rozwija skrzydła w sieci i można podziwiać jej krótkie filmy o charakterze humorystycznym, w których bardzo często występują bliskie jej osoby. Od jakiegoś czasu pojawia się u jej boku nowy chłopak, ale zdecydowanie częściej można podziwiać jej piękną przyjaciółkę, która wygląda jak... kopia Klaudii! Obie panie wręcz zachwycają urodą! Obie piękne i zaradne! Klaudia świetnie radzi sobie w rodzimym show-biznesie i równie mocno w tej branży działa Patrycja, ale stoi... z drugiej strony ekranu. Koleżanka znanej celebrytki na co dzień zajmuje się makijażem, a jej prace doceniają najbardziej rozpoznawalne polskie gwiazdy. Sama Doda skorzystała z jej pomocy w czasie Sylwestra z Polsatem. "Ale są do siebie podobne!" - piszą fani Fani faktycznie bardzo często porównują obie panie do siebie i nie da się ukryć, że wizualnie wiele je łączy! Obie mają long boba, są brunetkami i podobnie się malują i ubierają. Pod jednym z najnowszych zdjęć dziewczyn padło wiele słów komplementujących ich urodę, ale także zwracających uwagę na to, że są do siebie bardzo podobne! "Siostry bliźniaczki?!" - tak także pisali internauci Czy Waszym zdaniem panie są do siebie aż tak podobne? Internauci są pod wrażeniem podobieństwa: Jak bliźniaczki Piękne i bardzo do siebie podobne! Faktycznie, wyglądacie jak siostry! Przez chwilę nie wiedziałam która to Ty Klaudia Halejcio spędziła cudowny czas na Malediwach. Pokazała przepiękne widoki i zdjęcie z podwodnej restauracji. Ale cudne miejsce! Źródło: Zobacz galerię 12 zdjęć
i Klaudia Helejcio 13 września świętowała 30. urodziny. Spędziła je w Grecji, gdzie czekały na nią urodzinowe niespodzianki od tajemniczego ukochanego. Nowy partner aktorki sprezentował jej białego Mercedesa, auto warte ponad 200 tysięcy złotych. Na Klaudię od samego rana czekały różne przyjemności. Śniadanie do łóżka, bukiet kwiatów, później romantyczne spacery, kolacja i tort, który wylądował na jej twarzy! Zobaczcie. Klaudia Halejcio jeszcze niedawno narzekała na samotność. Podobno planowała ślub z Tomaszem Barańskim. Ich związek jednak nie przetrwał. Czas kwarantanny uświadomił aktorkę, że bycie singielką nie jest takie proste. Jak widać z jej Instagrama, trudne chwile już za nią. Halejcio świętowała swoje 30. urodziny w towarzystwie nowego partnera. Nie ujawniła jego tożsamości, ale ukochany nagrywał jej Instastories w Grecji. Lepszych urodzin gwiazda nie mogła sobie wymarzyć. Jeszcze przed wyjazdem na wakacje, chłopak podarował jej Mercedesa za ponad 200 tys. złotych! W Grecji aktorce podano śniadanie do łóżka. Dostała kwiaty i czekały na nią inne atrakcje. Jej ukochany jest romantykiem, ale ma także poczucie humoru. Podarował Klaudii tort urodzinowy, którym posmarował jej twarz: - Za dzisiejszy basenik kochanie, żebyś zawsze była taka słodka. i Autor: Instagram
Czy istnieją jeszcze prawdziwi romantycy i jak wygląda praca dziecka w show-biznesie opowiada Klaudia Halejcio, znana szerszej publiczności jako Śliczna z serialu "Przepis na życie". Czy istnieją jeszcze prawdziwi romantycy i jak wygląda praca dziecka w show-biznesie opowiada Klaudia Halejcio, znana szerszej publiczności jako Śliczna z serialu „Przepis na życie”. Romantyczne stylizacje Klaudii Halejcio Zdjęcie 1 z 8 Koszula – Marcin Łukaszewicz, srebrny kołnierz – H&M, fot. Dawid Klepadło Miasto Kobiet: Masz ostatnio sporo pracy, ale nie tylko aktorstwo zabiera Ci czas. Jak wygląda Twój dzień po zejściu z planu? Klaudia Halejcio: Najczęściej jestem w biegu. Dzień zaczynam po prostu od kawy. Pędzę na uczelnię, po zajęciach przeważnie mam spotkanie z menedżerem. Potem jakiś obiad z przyjaciółmi. Często umawiamy się u mnie, bo uwielbiamy razem gotować. Miasto Kobiet: A gdzie czas na miłość, romantyczne wyznania cichych wielbicieli i laurki na walentynki? Klaudia Halejcio: Wiesz, nie przepadam za walentynkami, choć przyznam – niektóre bywały całkiem miłe. Pewnego razu wracałam do domu, bo planowałam właśnie spędzić walentynki jak zwyczajny wieczór, oglądając film. Weszłam do windy. Na podłodze leżały płatki róż, a na lustrze widniał napis „Witaj, moja Walentynko”. Pomyślałam: „Wow, jakiś facet jest naprawdę niesamowity i jeszcze mieszka w moim bloku!”. Wysiadłam z windy, a płatki róż wiodły mnie prosto do moich drzwi! Otworzyłam je, a cały salon był pełen kwiatów, na stole stał szampan, były truskawki i… mapa. Chodziłam więc po całym mieszkaniu, rozwiązując zadania, a za każdym z nich krył się mały prezencik. Przeżycie czegoś takiego jest niesamowite. Miasto Kobiet: Chwała romantykom, którzy jeszcze istnieją! Myślałam, że romantyzm nie jest w stanie przeżyć pod ostrzałem fleszy. Klaudia Halejcio: Zdarzały mi się sytuacje, które chwytały za serce. Na przykład wyznania miłosne wyświetlane wraz z moimi zdjęciami na ścianie budynku przy jednej z najbardziej zatłoczonych ulic Warszawy, naprzeciwko Pałacu Kultury. Klaudia Halejcio, fot. Dawid Klepadło Miasto Kobiet: Scena jak z filmu. Aktorstwo wpłynęło na Twoją osobowość? Klaudia Halejcio: Aktorstwo to moja pasja i ważny składnik życia, bo grać zaczęłam już w dzieciństwie – jako czterolatka. Siłą rzeczy miało to mocny wpływ na mój charakter i osobowość – nauczyłam się staranności, pracowitości i konsekwentnego dążenia do celu. Miasto Kobiet: Ale praca dzieci w show-biznesie to dość kontrowersyjny temat. Klaudia Halejcio: Faktycznie, zdarzało mi się spotykać na planie dzieciaki, które musiały grać pod presją rodziców. Ale ja traktowałam aktorstwo nie jak pracę, ale jak nagrodę. Zaczęłam od grania w reklamie. Byłam małym blondaskiem o brązowych oczach, więc na planie wszyscy się do mnie uśmiechali, dawali cukierki – uwielbiałam to. Dobrym duchem i motorem początków mojej kariery była moja mama – udało mi się ją namówić, aby po pracy chodziła za mną na castingi, a potem na plan zdjęciowy czy do teatru. To ja wyrywałam się do pracy, nikt mnie do niczego nie zmuszał, natomiast zawsze byłam otoczona troską i gorącym wsparciem – moi bliscy kibicowali mi na każdym kroku. Klaudia Halejcio, fot. Dawid Klepadło Miasto Kobiet: Satysfakcja z pracy na planie motywowała mimo nadmiaru obowiązków? Klaudia Halejcio: Tak, zwłaszcza możliwość grania ze znanymi aktorami była dla mnie zawsze czymś niesamowitym, bo już wtedy marzyłam, by zostać aktorką. Podglądałam ich, chciałam być jak oni, dlatego mimo wszystko była to ogromna przyjemność. Taki tryb życia spowodował jednak przyspieszone dorastanie. Jako 16-latka mieszkałam już sama we Wrocławiu i kursowałam czasem dwa razy dziennie między Warszawą a Wrocławiem, między planem a szkołą. Czasem było mi zwyczajnie smutno, że inni mogą wyjść z przyjaciółmi, a ja mam obowiązki. Poza tym zawsze byłam córeczką tatusia, on mnie rozpieszczał, więc takie szybkie odcięcie pępowiny było trudne. Ale dzięki temu szybko nauczyłam się dbać o dom i gotować – i to ponoć smacznie (śmiech). Rozmawiała Danka Kotula Zdjęcia: Dawid Klepadło Stylizacja: Jarosław Szymczuk Make-up: Beata Wilczewska-Ryżycka Klaudia Halejcio do sesji wystąpiła w projektach Marty Kuby, Edyty Pietrzyk i Marcina Łukaszewicza.
klaudia halejcio i jej chłopak